Trwają zatrzymania protestujących na Białorusi. Milicja użyła granatów hukowych

Na Białorusi protesty nie ustają od sierpnia | PAP/EPA/STR |
Już kilkadziesiąt osób zatrzymano na niedzielnych akcjach protestu na Białorusi - podało centrum praw człowieka Wiasna. Portal Onliner informuje o użyciu granatów hukowych i gazu łzawiącego wobec demonstrujących. Reuters twierdzi, powołując się na świadka, że użyto gumowych kul.
Centrum praw człowieka Wiasna zbiera informacje o zatrzymanych w całym kraju. Na jego liście jest ponad 50 nazwisk.
Według Wiasny zatrzymania do tej pory przeprowadzono w Mińsku, Bobrujsku, Nowogródku, Witebsku, Homlu i Swietłogorsku.
Rzeczniczka mińskiej milicji Natalla Hanusiewicz potwierdziła agencji Interfax-Zapad, że dochodzi do zatrzymań. Serwis dodaje, że zatrzymano kilku dziennikarzy.
W Mińsku są problemy z łącznością przez mobilny internet. Zamknięto część stacji metra.
To kolejna niedziela protestów przeciwko sfałszowaniu wyników wyborów prezydenckich na Białorusi.
Źródło: PAP

Okiem Konserwatysty. Banery antyaborcyjne - felieton - Bawer Aondo - Akaa
