– Orbán umocnił swoją pozycję, ponieważ spodziewano się na Zachodzie, że sojusznicy Sorosa uzyskają lepszy wynik. Spodziewano się, że Orbán nie będzie miał 2/3. Lewica brukselska się pomyliła, bo są sądziła, że zwiększona frekwencja będzie działała na rzecz postkomunistów – powiedział historyk i politolog dr Jerzy Targalski, który był gościem red. Adriana Stankowskiego w programie "Republika po południu" w Telewizji Republika.
>