Gościem Adriana Stankowskiego w programie "Republika po południu" był były oficer Centralnego Biura Śledczego Jacek Wrona. – Można to było zdusić w zalążku, a zaczęło trwać miesiące, lata. Nagle okazuje się, że drobny oszust staje się biznesmenem w największych spółkach. Nikt się tym nie zainteresował? Nie trzeba być ekonomistą żeby wiedzieć, że jest to "farmazon". W imię czego utrzymywać firmę, która w ogóle nie przynosi zysków? – pytał były oficer.
>