Tunezyjczyk z pochodzenia, który w przeszłości pełnił funkcję ochroniarza Usamy ibn Ladina, od 1997 roku mieszka w Niemczach. Od tamtego czasu, legalnie pobiera zasiłek socjalny, który w wymiarze miesięcznym wynosi 1167 euro. Niemiecka media przedstawiają go jako Sami A. Sam zainteresowany zaprzecza, że miał bądź nadal ma jakiekolwiek powiązania ze środowiskiem dżihadystów. Podtrzymuje też, że po deportacji, w Tunezji czekają go tortury.
>