– Nie należę do tego kręgu towarzyskiego. To krąg polityczno-towarzyski skupiony najogólniej rzecz biorąc wokół "Gazety Wyborczej". Zawsze miałem z tym kręgiem kłopoty (...) Ja nie mogę powiedzieć, że te dwadzieścia parę lat budowy w Polsce demokracji parlamentarnej, gospodarki rynkowej, że to wszystko poszło na marne i że wystarczy podmuch, że wystarczy jakieś zachowanie jednego czy drugiego ministra, czy nawet całego rządu, a Polska się załamie. Mam lepszą ocenę trwałości mojego kraju – powiedział były premier Leszek Miller w TVP Info.
>