"Ponad Prawem" o TBS-ach i "odszkodowaniu za bezumowne zajmowanie lokalu". Iwona Przytocka: Czy to wina mojego dziecka, że jest niepełnosprawne?

Telewizja Republika |
TBS wypowiedział umowę. Przed kobietą pojawiła się alternatywa: albo wyprowadzka, albo spłata podwójnego czynszu, tzw. „odszkodowania za bezumowne zajmowanie lokalu”.
Później TBS wystąpił do sądu. Sędzia prowadząca sprawę zarządziła eksmisję – tak jak żądało Towarzystwo.
Syn pani Przytockiej choruje na mózgowe porażenie kończyn. Kobieta wychowuje go samotnie. Choć syn jest już dorosły, z uwagi na chorobę wciąż potrzebuje opieki i pomocy.
– Mieszkamy w takim miejscu, że to tej komunikacji można jeszcze w miarę się dostać. Gdyby jednak przeniesiono nas do lokalu socjalnego, to mieszkalibyśmy na przeciwległym krańcu Józefowa i już po nas, nie byłoby jak dojechać.
– Dlatego ważne jest, abyśmy zostali tu. Mój syn ma problemy z chodzeniem. Nie trzeba zimy, żeby się przewracał, bo on się po prostu przewraca. To efekt tego porażenia, uszkodzonego centralnego układu nerwowego, na skutek dymu, który był tam, gdzie mieszkaliśmy wcześniej.
– Ja się bardzo cieszę, że jest ten rząd, zrobił wiele dobrego i ja to widzę. Żeby jeszcze ktoś zastanowił się nad tym, czy na pewno słuszne jest pobieranie „odszkodowania za bezumowne zajmowanie lokalu”? I czy na pewno osoba niepełnosprawna powinna temu podlegać, bo przecież to nie jego wina, że jest chory i że nie możemy zarobić- zakończyła.
Uważasz, że zostałeś poszkodowany przez wymiar sprawiedliwości?
Przerwij milczenie! Zgłoś się do nas: ponadprawem@telewizjarepublika.pl
Źródło: Telewizja Republika

