Prezydent Elbląga: To premier Kaczyński był zwolennikiem budowy kanału żeglugowego przez Mierzeję Wiślaną. Wtedy Platforma ten pomysł zwalczała

z prawej: Jerzy Wilk, prezydent Elbląga | Telewizja Republika |
Jak chorągiewki na wietrze
– Odkąd stery władzy przejął Donald Tusk, projekt kanału żeglugowego spowolnił. Ciągle pojawiały się jakieś przeciwwskazania – a to kwestia ochrony środowiska, a to zarzuty, że kanał rozdrażniłby Rosjan, a to, że projekt jest nierealny i niepotrzebny – mówił Wilk.
Jak zauważył, Platforma nagle stała się orędowniczką budowy kanału. – Zmiana ta nastąpiła w zeszłym roku, gdy Elbląg stał się poligonem popularności polityków – mówił prezydent. Przypominamy, że w 2013 r. w referendum elblążanie odwołali władze samorządowe – prezydenta Grzegorza Nowaczyka (PO) i radę miasta, w której większość miała Platforma, a prezydentem w przedterminowych wyborach został właśnie Jerzy Wilk.
Martwa turystyka
– Cały Zalew Wiślany jest przygotowany na przyjmowanie turystów; są mariny, w których Szwedzi i Finowie mogliby dokować swoje żaglówki i jachty zimą, jako że u nich mariny zamarzają. Jednak bandery trzecie nie mogą swobodnie wpływać na wody Zalewu Wiślanego. Muszą przepływać Cieśninę Piławską (obwód kaliningradzki), a to wymaga każdorazowej zgody władz rosyjskich – tłumaczył Wilk.
Elbląg czwartym portem Polski
Prezydent Elbląga tłumaczył, dlaczego wykonanie kanału żeglugowego jest tak ważną inwestycją dla Polski. – Elbląg, położony na południe od Zalewu Wiślanego, ma szansę stać się czwartym portem Polski. W zeszłym roku przeładowaliśmy 300 tys. ton, a tylko w pierwszym półroczu tego roku przeładunek osiągnął już poziom 250 tys. ton. Na Zalewie mamy uzbrojone nabrzeża, mariny w takich miejscowościach, jak Frombork. Moglibyśmy współpracować z krajami trzecimi – wyjaśnił Wilk.
Putin odetnie dostęp do Zalewu Wiślanego?
Przypomniał również, że w 2004 r. Rosja podjęła jednostronną decyzję o zamknięciu żeglugi po Zalewie Wiślanym. – Podczas słynnej rozmowy Tusk-Putin na sopockim molo w 2009 r. obaj przywódcy uzgodnili, że żegluga, swobodna tylko dla bandery polskiej i rosyjskiej, będzie wznowiona. To porozumienie wygasa 1 września, czyli zaraz, a obawiam się, że wobec napiętej sytuacji geopolitycznej Putin może chcieć znów odciąć Zalew – mówił prezydent Elbląga.
Źródło: www.telewizjarepublika.pl, dziennikbaltycki.pl

